Wiosna w końcu przyszła, wraz z którą przyszła matura :( Okropnie nie chce mi się uczyć i wciąż w mojej głowie słyszę "tydzień, tydzień, tydzień" ... Chciałabym być już po! (jak pewnie każdy maturzysta) Generalnie, nie załamując się, oprócz matury jest pełno innych rzeczy do roboty takich jak np. zakupy! Spodnie, chustka i buty to moje ostatnie łowy oczywiście wszystko firmy "no name", a torebka to prezent od babci :) Bransoletki są ze sklepu Grana (tanio, ale na przesyłkę czekałam ponad tydzień i musiałam się upominać ;/). Wczoraj zabrałam się z Tosią do secondhandu znalazłam niestety tylko sukienkę w paseczki z H&M z zamkiem z przodu, głównie chyba będzie moim strojem plażowym :) Dzisiaj za to, znalazłam również w secondhandzie tę oto sukienkę ze zdjęć :) Ma ładny kolor i fajny krój :). Na pewno będę ją często wyciągać z szafy, o ile pogoda mi na to pozwoli :)
A do nauki przyda się trochę witaminek ;)))
